Wysłany: Sob Gru 25, 2010 17:44 Temat postu: Re: Zarządca, rachunki, wspólnota, uchwały...
Jestem jak najbardziej za zmianą zarządcy... kto u lich głosował w anikecie na nie
obecnie:
- na klatakch syf
- grzybek rośnie a płytki położone pionowo na doe ściany przy zejściu do piwnicy odpadają
- woda się zbieraz w rogu przy ścianie przy zejściu do pwinicy (olimpijska 23)
- odśnieżenie parkingu bez komentarza
- oblodzone nieposypane chodniki przed klatkami
- pewnie jeszcze w tym roku podobnie jak w poprzednim skasuja nas za fikcyjne usunięcie śniegu z dachu
- stawki mają wysoki a jakość absolutnie nieadekwatna
Podsumowując spotkanie by się przydało. Nie można tu już przesądzać czy zminimu zarządcę czy nie ale wystąpmy (poprzez zarzad wspólnoty) chociaż z oficjalnymi zapytaniami ofertowymi do innych zarządców (również Prestiż, Nasza Wspólnota itd.)
A wiadomo, że jako nie znamy jakości świadczonych usług innych zarządców to póki co interesująnas gównie ich stawki żeby były niższe od Posesji, no i oczywiście bazowanie na opiniach innych
Osobiście nie mam dużego doświadczenia w życiu we Wspólnocie. Jest to moje pierwsze mieszkanie w bloku i pierwszy raz mam do czynienia z Zarządcą. Nie mam porównania z innymi firmami ale po przeczytaniu opinii na forach czy rozmowach ze znajomymi/rodziną nikt ze swojego zarządcy nie jest w 100% zadowolony. Wszyscy jednak są zgodni, że podstawą jest dobry Zarząd i zaangażowanie mieszkańców Wspólnoty więc może od tego powinniśmy zacząć.
Narzekacie np. na brudne klatki. Często jestem w domu i obserwuje jak Pan Sprzątający stara się ogarnąć to co sami nabrudziliśmy. Klatka jest czysta i pachnąca ale często jest to kwestia kilku minut zanim jeden sąsiad czy drugi zrobi przemarsz po mokrej podłodze zostawiając białe ślady, kipując papierosa co kilka schodków. Przy takiej pogodzie to już w ogóle graniczy z cudem utrzymać klatkę w czystości ale na ten temat pisaliśmy już w wątku : http://gdansk-cztery-pory-roku.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=63049
Gdy mieliśmy problem z prądem w mieszkaniu po telefonie pomoc zjawiła się do godzinki czasu i w 5 min usterka była usunięta.
Jeżeli chodzi o odśnieżanie to nie jest u nas tak najgorzej. Bywały kiepskie dni ale przy takiej zimie nie ma się co dziwić. Udaje się wyjechać z parkingu co w zeszłym roku nie bardzo mi wychodziło Teraz odśnieżają nawet ulice i nasze osiedle jest w dobrym stanie. Prawie codziennie bywam na osiedlach Słoneczna Dolina, Trzy Dęby na Morenie, Osiedle Leszczynowe, Horyzont czy też Orunia okolice Krzemowej/Platynowej. Czasami nie dało się wjechać na te osiedla, zaparkowanie graniczyło z cudem – koszmar.
Przyczepiłabym się jedynie do chodników ale to w ostatnich dniach kiedy są oblodziałe, niczym nie posypane, lód nie skuty – ciężko się chodzi.
Wydaje mi się, że jeżeli przeszkadzają nam w/w problemy to można np. postarać się o zmianę firmy sprzątającej – może chociaż dwuosobowej bo ten jeden Pan Sprzątający faktycznie nie daje sobie ze wszystkim rady – sprzątanie, odśnieżanie itp.
Najbardziej u Zarządcy przeszkadza mi brak informacji i brak postępów z Hanzą. Nic się nie dzieje, nie wiemy też ile zostało przez Hanze naprawionych usterek po odbiorach części wspólnych i co jeszcze muszą zrobić. Dlaczego tego nie robią i czy podali czas w jakim czasie to zrobią. Pojawiają się nowe usterki w blokach czy ktoś to zgłaszał ? Kiedy otrzymamy klucze do pomieszczeń wspólnych ? Lista pytań się nie kończy ……
Żeby rozwiązać powyższe problemy trzeba zorganizować zebranie Wspólnoty. Trzeba się jednak zastanowić czy zorganizować spotkanie tylko mieszkańców czy od razu z Posesją. Trzeba to spotkanie zorganizować mądrze , żeby to nie był spęd wykrzykujących mieszkańców, którzy co minutę będą zmieniać temat bo każdy będzie miał swoje mądrości bo skończy się na tym, że poruszymy milion spraw, które i tak zostaną bez odpowiedzi. Należałoby zrobić plan spotkania i liste problemów, które będą poruszane i spokojnie lecieć punkt po punkcie. Taki plan wraz z wyznaczonym terminem spotkania powinien dostać każdy z mieszkańców wystarczająco wcześnie, żeby móc przygotować się na każdy z tematów.
Listę problemów można w części ułożyć z poruszanych problemów na forum.
Jeżeli zdecydujemy się na zmianę Zarządcy proponuje wybrać firmę, którą ma pod sobą tylko kilka wspólnot. Niektóre z wymienianych firm są duże i powszechnie znane i większość z nich ma więcej wspólnot do obsługi niż pracowników do działania.
Wysłany: Wto Sty 04, 2011 18:51 Temat postu: zarządzanie nieruchomością
witam,
zgodzę się z shanti odnośnie tego, że obsługa Posesji nie jest najgorsza. Dziwi mnie fakt, że osoby, które mają zastrzeżenia nie przekazują ich dalej do członków Zarządu Wspólnoty, aby konkretną sprawę wyjaśnić. W każdej klatce jest mieszkaniec, który jest członkiem Zarządu i warto zgłaszać problemy, jeżeli sami nie możecie sobie z daną sprawą poradzić po samodzielnej próbie rozwiązania problemu z Posesją czy Hanzą. Co do zieleni i otoczenia placu zabaw nie można oczekiwać w środku zimy że nic się w tej sprawie nie dzieje. Najlepszy termin to wczesna wiosna, aby zakupić za kwotę jaką otrzymaliśmy od Hanzy krzewy, kwiaty itp. oraz wycenić jaki będzie koszt ogrodzenia placu zabaw. Proszę mieć tylko na uwadze fakt, że w chwili, gdy pojawi się zieleń albo my jako mieszkańcy będziemy zobowiązani do dbania o posadzone rośliny albo zaangażujemy firmę, która zajmie się pielęgnacją zielni ( oczywiście odpłatnie ). Wg mnie angażowanie firmy to nie jest dobry pomysł patrząc na to jak była koszona trawa.... Lepiej aby o to dbali mieszkańcy.
Dodatkowo, to co dla mnie jest najważniejsze, proszę, aby nie swojej irytacji nie przelewać na osobę która dba o czystość klatek schodowych oraz otoczenia Wspólnoty. Swoje zastrzeżenia proszę kierować do członków Zarządu lub Posesji, czy też bezpośrednio do firmy, która wyznaczyła pracownika sprzątającego.
Wytykając osobie która odśnieża chodniki fakt że sprzątanie klatek jest ważniejsze nie wymaga komentarza. Jest okres zimowy więc korytarza na wysoki połysk proszę się nie spodziewać. Spotkanie jest koniecznie. Najpierw samych mieszkańców, aby ustalić w czym jest problem a potem razem z Posesją mogą spotkać się wyznaczone osoby lub członkowie Zarządu.
w 100% zgadzam się z przedmówcą nie mam zupełnie nic do zarzucenia Panu który sprząta - natomiast mam zarzuty do niektórych mieszkańców klatki a dokładnie miałem sposobność usłyszeć sprzeczkę a raczej złośliwe uwagi które sąsiadka z parteru kierowała do Pana sprzątającego komentując jego pracę - drodzy sąsiedzi apeluję o rozsądek!!!!!!!!!!!
Witam,
W moim odczuciu obsługa wspólnoty przez Posesję nie jest... najlepsza. Obserwuje na bieżąco jak obsługiwana jest przez kilka ( 3 lata na pewno) ostatnich lat pewna wspólnota przez 1 z firm których ogólną ofertę udostępniłem.
I tak: rozliczenie mediów - co miesiąc ( + aktualizacja prognozowanych opłat na miesiąc następny na podstawie bieżących odczytów),
czynsz + fundusz remontowy wpłacany na 1 rachunek bankowy i przeksięgowywany wewnętrznie przez firmę),
przy każdym "czynszu" jest podana informacja o "stanie konta lokalu" tj. nadpłaty czy też nie dopłaty;
parkingi wspólnoty wyposażono w szlabany ( 2 wjazdy) których nie było;
wygospodarowano dodatkowe miejsca parkingowe,
wokół budynków jest zielono ( i to nie od chwastów tylko zadbanych trawników, krzewów, etc.)
Pogotowie lokatorskie - 24h a nie do 21.
wjazdy, chodniki, etc. odśnieżone, "od lodzone".
Koszt obsługi przez firmę jest porównywalny (mniej więcej tak sam) jaki my ponosimy korzystając z usług posesji.
Myślę, ze znajda się przykłady i innych firm świadczących usługi na taki czy jeszcze wyższym poziomie. Należy równać w górę nie w dół.
Spotkanie zdecydowanie jest potrzebne. Jednak brak propozycji miejsca i terminu. Z uwagi na aurę panującą chyba musi to być piwnica (klatka 21 czy 23? w 25 nikt nic nie usłyszy poprzez dźwięki z kotłowni). Najbliższy wtorek, godzina 19 ? czy może inny termin i miejsce. Ogłoszenia na tablice przygotować i rozwieść się zobowiązuję.
Pozdrawiam,
Marcin
Gwoli informacji i ścisłości. Zawiadomienia o spotkaniu mogę wydrukować i powiesić gdy ustalone zostanie miejsce i czas takowego.
M.
Ostatnio zmieniony przez marcinm1 dnia Thu Jan 06, 2011 8:25, liczba edycji: 1
[...]Proszę mieć tylko na uwadze fakt, że w chwili, gdy pojawi się zieleń albo my jako mieszkańcy będziemy zobowiązani do dbania o posadzone rośliny albo zaangażujemy firmę, która zajmie się pielęgnacją zielni ( oczywiście odpłatnie ). Wg mnie angażowanie firmy to nie jest dobry pomysł patrząc na to jak była koszona trawa.... Lepiej aby o to dbali mieszkańcy.[...]
Nie jestem pesymistą, ale próbkę "dbania" o zieleń mamy z tujami przy ogródku AH26: pieski obszczywają drzewka, które niszczeją, a właściciele mają głupie tłumaczenia i masę argumentów do dyskusji włączając sławny tekst: "A co ja mam temu psu powiedzieć?". Może faktycznie jeśli każdy będzie becalował na zieleń to będzie większy szacunek do niej, bo w społeczną postawę wierzę tak jak w tej chwili z odśnieżaniem, czyli kilka osób się urobi a inni uskutecznią tumiwisizm i popsioczą na Pana od sprzątania.
Jeśli chodzi o zarządcę, to nie tyle chciałbym go zmienić, jak spowodować by walczył o nas na oferty z innymi zarządcami. Wydaje mi się, że nie jesteśmy zbyt integralni by rozmawiać z Posesją na odpowiednim poziomie.
BTW, scaliłem dublujące się tematy aby mieć pełen obraz wynurzeń w temacie między nami - enjoy!
A ten termin to już na 100 % potwierdzony? Jeśli tak to niestety nie zaszczycę Was swoją obecnością a z tego co widziałem chętny do rozwieszania komunikatu o terminie spotkania jest marcinm
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 9:23 Temat postu: Re: Zarządca, rachunki, wspólnota, uchwały...
dariusz.for napisał:
A ten termin to już na 100 % potwierdzony? ...
Właśnie nie wiem czy termin można uznać za potwierdzony. Ponad to nie wiem gdzie miało by się owo spotkanie odbyć.
Co do wywieszenia informacji o spotkaniu to ,jak pisałem, nie widzę problemu aby to zrobić. Ale przecież nie poinformuję, że spotkanie chyba na parkingu i chyba we wtorek ma się odbyć a dalej to się zobaczy...
No dobra, na ostatnim spotkaniu wspólnoty padło trochę deklaracji ze strony zarządu... ale i zarządcy... coś się dzieje w tym kierunku? Może należy wyznaczyć zadania, określić terminy i rozliczać z ich realizacji jak w firmach z zarządami ?
słuchajcie ma ktoś z "ogródkowiczów" pomysł jak odzyskać pieniądze od Hanzy za bezsensowne liczniki na wodę ogródkową za które płaciliśmy jakieś 400-500 zł a których Saur nie chce za chiny ludowe zalegalizować? Moim zdaniem Hanza wprowadziła nas w błąd, że liczniki są legalne i będzie można rozliczać wg nich zużycie wody.....
@ alterek:
Obiecali np spotkanie w sprawie zagospodarowania części wspólnych (płotki, roślinność, ogrodzenie, itd...) czy tylko ja czekam na to spotkanie?
@aleks:
Ja bym tam nie wierzył w wymyslone na szybko story posesji - jaką masz gwarancję, że omówili sprawę z saurem? - Chyba trzeba wziąć sprawy w swoje ręce...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.