Wysłany: Czw Mar 11, 2010 20:52 Temat postu: Re: Zarządca, rachunki, wspólnota, uchwały...
shanti napisał:
Proszę bardzo
bardzo dziękuję...
wygląda na to, że zostało dostarczone zza ściany drogą elektroniczną przez forum... ah ta dzisiejsza technika
P.S. Podoba mi się wyliczenie "Kosztu ogółem" poprzez dodanie do "Kosztów bez świadczeń" dla całego budynku opłaty za 1m2 opłaty stałej za CO, 1GJ, 1m3 wody i 7,50zł wywóz
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 16:59 Temat postu: Re: Zarządca, rachunki, wspólnota, uchwały...
umowa z posesją jest już podpisana. ustalono stawkę za zarządzanie nieruchomością w wysokości 0,55 gr za m2. Do końca maja Posesja rozliczy opłaty czynszu za okres I-III 2010.
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 18:42 Temat postu: Re: Zarządca, rachunki, wspólnota, uchwały...
ooo w końcu jakieś informacje, fajnie i coś się dzieje - dzisiaj Panowie naprawiali latarnie na parkingu i w ciągu dnia działały mam nadzieje, że wieczorem również będą działały.
Jestem ciekawa kiedy H. oznaczy miejsca parkingowe ?? W piśmie do P. twierdzili , że oznaczą miejsca parkingowe gdy temp. ustabilizuje się powyżej 5 stopni - hmmm
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 8:34 Temat postu: Zarządca nieruchomości.
Witam,
Nie wiem jak szanowni sąsiedzi odbierają "obsługę" naszej wspólnoty przez obecnego zarządce, czyli Posesję, ale ja osobiście jestem już zmęczony (a może raczej zirytowany):
- czekaniem przez 2 tygodnie aż przepalone żarówki zostaną wymienione,
- klatką schodową nieprzerwanie wyglądającą na brudną
- ogólnym brakiem działań ze strony zarządcy ( brak ogrodzenia placu zabaw, brak dodatkowej roślinność, NIEDOPILNOWANIE USUWANIA USTEREK Z ODBIORU CZĘŚCI WSPÓLNYCH)
- nieczytelnych, zawsze spóźnionych rozliczeń mediów
- i długo by jeszcze wymieniać.
W związku z powyższym, jeśli odczucia te nie są i Wam obce to możne byśmy tak zmienili zarządce?
Osobiście mam niejako na bieżąco wgląd w sposób i jakość obsługi realizowany dla 1 ze wspólnot przy ulicy Nieborowskiej i postanowiłem niejako wybiegając przed szereg poprosić w dniu jutrzejszym tegoż zarządce o przygotowanie oferty dla naszej wspólnoty.
Ofertę niezwłocznie po jej otrzymaniu udostępnię w jakiś przyjazny sposób.
Może ktoś jeszcze ma pozytywne doświadczenia z innymi zarządcami?
Jestem skłonny obdzwonić, za @ do każdego zarządcy z referencjami z prośbą o ofertę.
A tak ponadto to miłej niedzieli wszystkim życzę
Marcin
PS.
Dołączyłem ankietę która, mam nadzieję, pozwoli w prosty i szybki sposób wyrazić opinię o pomyśle zmiany zarządcy.
M
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 12:54 Temat postu: nie widzę potrzeby zmiany zarządcy
może sami bardziej zacznijmy dbać o czystość na klatkach i terenie nam przynależnym,a nie zachowywać się jak chamy,z wielkimi roszczeniami,z gadką na ustach"przecież my tyle płacimy" -przykładem może być śmietniczka zawalona codziennie odpadami z mieszkań lokatorów, o pampersach już nie wspominając(tak jak przed klatką nr23).
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 19:29 Temat postu: Re: nie widzę potrzeby zmiany zarządcy
winone napisał:
może sami bardziej zacznijmy dbać o czystość na klatkach i terenie nam przynależnym,a nie zachowywać się jak chamy,z wielkimi roszczeniami,z gadką na ustach"przecież my tyle płacimy" -przykładem może być śmietniczka zawalona codziennie odpadami z mieszkań lokatorów, o pampersach już nie wspominając(tak jak przed klatką nr23).
Oczywiście,zgadzam się co do tego, że dbać o porządek i czystość należy.
Fragmentu o "chamach", roszczeniach, etc. nie pojmuję i niechaj tak zostanie.
Spotkanie ? dlaczego nie. Pytanie brzmi gdzie je zorganizować? warunki atmosferyczne nie zachęcają do zbiórki i dysputy na świeżym powietrzu.
Pozostaje ew. pomieszczenie w którejś z piwnic ( Olimpijską 25 wykreślił bym z listy z uwagi na hałasującą kotłownie).
btw.
poniżej znajdują się linki do pdf`ow z ofertami 2 firm.
Oferty są bardzo ogólne jako, że nie czuję się upoważniony do ustalania jakich kolwiek szczegółów.
Co do pomieszczeń w naszych budynkach, to czy nie są to pomieszczenia ogólnodostępne? I czy już dawno nie powinny być przekazane klucze do nich? Można tam zorganizować spotkanie. Posesja miała te klucze przekazać no i klucze do szlabanu. Rozmawiałem z Panem Markiem który sprząta i dowiedziałem się, że nie sprzątał w piwnicach bo nie miał kluczy do drzwi. ( które z resztą Posesja miała przekazać).
A jak z odbiorami poprawek? Bo grzybek w piwncach rośnie
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.